Książeczka sanepidowska - kto jej potrzebuje? Jak ją wyrobić?


  • 07 maja 2020
  • Patrycja

Zdjęcie:

Książeczka sanepidowska to coś, czego może wymagać od Ciebie szef sklepu lub kierownik lokalu gastronomicznego. Jeśli więc zamierzasz pracować w którejś z tych branż - musisz ją wyrobić. Czasami książeczka sanepidowska potrafi przydać się w najmniej oczekiwanej pracy, w najmniej oczekiwanym momencie, więc dobrze jest ją mieć. Często jednak, kiedy o tym słyszymy, zastanawiamy się jak ją wyrobić albo gdzie ją kupić. Dlatego podpowiemy wam najważniejsze rzeczy o wyrobieniu takowej książeczki. Sprawdźcie koniecznie. 

Książeczka sanepidowska - jak wyrobić? 

Książeczka nie obowiązuje już od 2008 roku, ale zastąpiły ją badania sanitarno-epidemiologiczne. Czyli generalnie niewiele się zmieniło, poza nazwą. Nadal badania wykonywać trzeba. Wyrobienie takowej książeczki polegało na tym, na czym dziś polegają te badania. Różnica jest taka, że dzisiaj otrzymuje się jedynie orzeczenie lekarskie. Do dzisiaj nadal wszyscy nazywają to „książeczką sanepidowska”, więc postaramy się w to wczuć. 

Wyrobienie książeczki jest dość proste: 

• Dostajemy skierowanie na badania od pracodawcy 
• Udajemy się do stacji sanitarno-epidemiologicznej w swoim mieście
• Odbieramy specjalne pojemniczki 
• Oddajemy materiał do badań - są to po prostu 3 próbki kału z jednego dnia 
• Oddajemy to i czekamy na wyniki 

Trwa to do dwóch tygodni - po tym czasie właśnie możemy odebrać wyniki. Ostatnim etapem jest wizyta u lekarza medycyny pracy, który wystawia nam zaświadczenie o tym, że jesteśmy zdrowi. I tyle. 

Badania sanepidowskie sprawdzają, czy nie jesteśmy zakażeni salmonellą, shigellą, pałeczkami duru brzusznego czy pałeczkami durów rzekomych lub prątkami gruźlicy. 

Koszt takiego badania to około 150 zł. W zależności od miejsca - może być drożej, albo taniej. Warto więc rozeznać się w kosztach badania materiału czy badania u lekarza medycyny pracy. Zawsze może być taniej. 

Co w przypadku zgubienia książeczki? 

Trzeba pilnować badań jak oka w głowie. Wtedy też wystarczy udać się do lekarza z badaniami z materiału, a ten ponownie wypisze stosowne oświadczenie. W innym przypadku ponownie będziemy musieli przechodzić tę procedurę i narazimy się na dodatkowe koszty. A po co? 

Gdzie wpisać w CV posiadanie książeczki? 

Wystarczy w dodatkowych informacjach / atutach dopisać, że mamy aktualne badania do celów sanitarno-epidemiologicznych. Wpisujemy to tam, gdzie można wpisać sobie również np. posiadanie prawa jazdy kat. B, przebyte kursy, zdobyte certyfikaty. 

Kto MUSI mieć książeczkę sanepidowską? 

Lista jest całkiem długa. Są to wszyscy, którzy pracują m.in. w gastronomii i służbie zdrowa. Coraz częściej jednak wymaga się badania na nosicielstwo od osób, które opiekują się dziećmi czy osobami starszymi, a także tymi, którzy pracują w branży kosmetycznej. I tak orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych będą wymagane u: kelnerów, fryzjerów, przedszkolanek, studentów medycyny, opiekunek dziecięcych, pielęgniarek, salowych, pracowników sklepów spożywczych, hostess czy piekarzy itp. 

Zamierzasz pracować w którymś z tych zawodów? Przypilnuj swoich badań! Karę za brak książeczki lub za to, że jest nieważna ponosi PRACOWNIK. Nie pracodawca. A taka kara może być znacznie wyższa niż badania lub zakup fałszywej książeczki…



Znajdź fachowca w swojej okolicy


Dodaj komentarz

Przepisz kod

Komentarze